Dzisiejszym postem chcę podsumować cały rok 2012. Cieszę się, że już się kończy, bo Nowy Rok oznacza nowe plany, możliwości... Otwiera kolejny rozdział w życiu :) Mam wielką nadzieję, że Rok 2013 będzie dla mnie przełomowy w wielu kwestiach i okaże się lepszy, niż ten, którego dzisiaj w nocy pożegnamy :) A teraz zapraszam Was do dalszej części posta :)
KOSMETYCZNI ULUBIEŃCY ROKU 2012
PIELĘGNACJA
Ten produkt bezapelacyjnie jest moim ulubieńcem włosowym. Czyni z nimi cuda, potrafi je ujarzmić nawet wtedy, gdy mają gorszy dzień. Nigdy się z nim nie rozstanę :)
TWARZ
O tym kremie pisałam już tutaj: [klik]
Nie raz uchronił moją skórę od wielkich przesuszonych placków. Bardzo lubiłam nakładać go na twarz wieczorem i będzie mi się zawsze kojarzył z rokiem 2012 ;)
O tym również pisałam już: [klik]
W dalszym ciągu podtrzymuję, że będzie to stały kosmetyk na mojej półce z kremami :)
Cudowne działanie olejku rycynowego opisywałam już tutaj: [klik]
Jest to moje odkrycie tego roku i wiem, że pozostanie ze mną na długie lata.
USTA
Carmex był, jest i będzie moim ulubieńcem jeśli chodzi o pielęgnację ust. Na zdjęciu mam akurat wersję miętową, gdyż innej na chwilę obecną nie posiadam, ale najbardziej lubię wersję podstawową w sztyfcie.
CIAŁO
Duet Eveline - wersja rozgrzewająca i chłodząca. Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam :) Dzięki tym kosmetykom moja skóra cały rok jest gładka i ujędrniona. Testuję różne wersje i z każdej jestem zawsze zadowolona.
Mleczko do ciała z olejkiem arganowym to kolejny kosmetyk z serii Ziaja Bio, który zasługuje na uwagę. Planuję napisać jego recenzję, ale teraz już napiszę, że jest najlepszym produktem do nawilżania ciała z jakim kiedykolwiek miałam do czynienia. Pozostawia skórę aksamitnie gładką, delikatnie pachnącą i jest moim ideałem :)
DŁONIE
Mój ulubieniec w kwestii nawilżania dłoni. Używałam go dość często w roku 2012 i dzięki temu stale miałam gładką skórę :) Pisałam o nim już tutaj: [klik]
STOPY
Duet doskonały jeśli chodzi o pielęgnację stóp :) Ten krem jest idealny na zimę, gdyż ma bogatą konsystencję i doskonale nadaje się na nocne nawilżanie, a na dodatek jest śmiesznie tani :) Peeling z Biedronki w tej wersji nie jest już dostępny, ale po jego użyciu skóra stóp jest gładka i zadbana :)
Dzięki tym dwóm produktom mogę cieszyć się zdrowymi paznokciami. Pisałam o nich tutaj: [klik]
KOLORÓWKA
Te trzy produkty są moimi ideałami jeśli chodzi o makijaż twarzy. Osiągam nimi naturalny efekt, który utrzymuje się przez cały dzień. O kremie BB firmy Bell pisałam już tutaj: [klik]. Róż do policzków Essence pochodzi z tegorocznej limitowanej edycji i mimo że wygląda na bardzo czerwony, na policzkach daje subtelny efekt naturalnego rumieńca, który bardzo mi się podoba. Korektora Essence Stay All Day używam do pokrycia ewentualnych niedoskonałości oraz jako bazę pod cienie i sprawdza się naprawdę dobrze :)
OCZY
Moje dwie ukochane paletki Sleek :) Mój zakup roku. Jeśli ktoś się waha czy je zakupić czy nie to niech już się dłużej nie zastanawia, tylko kupuje! :D Dzięki nim żaden makijaż nie jest już dla mnie problemem.
Ulubieńcem do oczu jest również tusz Oriflame Wonder Lash Mascara, ale aktualnie go nie posiadam, więc nie mógł znaleźć się na zdjęciach.
USTA
Nie przepadam za używaniem błyszczyków czy kolorowych pomadek, dlatego ciężko było mi dobrać produkt do tej kategorii :)
Po chwili zastanowienia doszłam do wniosku, że to pomadka Vitamin Shake firmy Nivea była moim ulubieńcem :) Ślicznie pachnie, zawiera filtr i nadaje ustom śliczny delikatnie malinowy kolor :)
PAZNOKCIE
Z tą kategorią również miałam problem, gdyż używam wielu lakierów i ciężko było mi wybrać ten, który używałam najczęściej. Z pomocą przyszedł mi mój W., który stwierdził, że najczęściej używałam właśnie toppera z Essence nr 03 Hello Holo :)
Rzeczywiście uwielbiam go, potrafi dodać uroku każdemu lakierowi :)
ZAPACHW roku 2012 zdecydowałam się na zakup perfum, które kojarzą mi się z czasem dzieciństwa, gdyż kiedyś używała ich moja mama :) Znane Celebre z Avonu towarzyszy mi od jakiegoś czasu i przywołuje wiele miłych wspomnień, dlatego zasługuje, aby znaleźć się w tym poście :)
Zapach Today z serii Today Tomorrow Always również Avonu towarzyszył mi dwa lata, ale w tym roku już prawie dotknął dna. Jego zapach już zawsze będzie mi przypominał koniec liceum, maturę i wiele wiele innych ważnych chwil. Uwielbiam go i kiedyś z pewnością do niego wrócę.
Zapach z edycji limitowanej Essence Vampire's Love :) Uwielbiałam używać go w zimę, więc kojarzy mi się z mrozem i śniegiem i rokiem 2012 :)
POZOSTALI ULUBIEŃCY ROKU 2012
Ta książka jest moim odkryciem roku :) Polecam ją wszystkim, którzy jeszcze jej nie znają, a lubią spędzać wolny czas czytając. Przyjemnie i łatwo się ją czyta, przedstawia ciekawą historię i niesie ze sobą przesłanie. Ja po jej lekturze zaczęłam inaczej spoglądać na kwiaty :) Polecam.
Przyznam, że wiele lat skutecznie opierałam się manii na Pamiętniki Wampirów. Pod koniec roku zdecydowałam się przełamać i tak oto stałam się posiadaczką czterech ksiąg i z pewnością zakupię kolejne :) Planuję również obejrzeć serial.
FILM
Oczywiście moim ulubieńcem w tej kategorii jest ostatnia część sagi Zmierzch, czyli Przed Świtem cz.2 :) Filmy i książki tej serii towarzyszyły mi całe liceum, więc bardzo się do nich przywiązałam. Uważam, że ekranizacja ostatniej części jest bardzo dobra, o ile nie najlepsza. Czekam, aż ukaże się wersja na dvd, aby móc obejrzeć ją jeszcze raz :)
PŁYTA
Muzyka zespołu Dżem jest bliska mojemu sercu. Kocham ten zespół i jestem mu wierna od wielu lat. W tym roku ukazała się płyta koncertowa Dżem Symfonicznie, którą zakupiłam w dzień premiery i którą uwielbiam :)
Ta prostownica niewątpliwie zasługuje na miano gadżetu roku 2012 :) Pisałam o niej tu: [klik]
Pędzle Eco Tools są moimi ukochanymi pędzlami. Na obecną chwilę nie wyobrażam sobie, aby kiedyś mogło ich braknąć w mojej kosmetyczce :)
KULINARNE ODKRYCIA ROKU 2012
Rok 2012 był przełomowy jeśli chodzi o kulinaria :) Osobiście uwielbiam gotować, a czas spędzany w kuchni działa na mnie uspokajająco :) Po wielu latach przekonałam się do szpinaku. Uważam, że odpowiednio przyrządzony jest przepyszny. Poza tym pokochałam oliwki. Pierwszy raz spróbowałam ich na wakacjach zamawiając pizzę z oliwkami i od tego czasu przepadłam :) Uwielbiam je. Deserem, który zapadł mi w pamięć był tort chałwowy, do którego przepis możecie znaleźć tu: [klik]. Idealny dla wielbicieli chałwy :) Ostatnim ulubieńcem są fasolki, które pokazywałam Wam w poście z prezentami: [klik]. Pokochałam je bezgranicznie :)
WAŻNE CHWILE ROKU 2012
Bardzo ważnym dniem był 10.11.2012 :) Tego dnia obchodziłam z moim W. trzecią rocznicę Naszego Związku :)
Wcześniej, bo 26.10.2012 udało mi się pierwszy raz odwiedzić grób Ryszarda Riedla, czyli pierwszego, legendarnego wokalisty Dżemu oraz jego żony Małgorzaty Riedel. Było to dla mnie niesamowite przeżycie, którego nie zapomnę do końca życia. Z pewnością odwiedzę go jeszcze nie raz.
04.09.2012 - tego dnia udało mi się pierwszy raz w życiu odwiedzić Warszawę. Zrobiliśmy sobie z W. jednodniową wycieczkę do tego miasta. Byłam w wielu miejscach, o których marzyłam od momentu oglądania serialu Magda M. :) To był dzień pełen wrażeń :)
10-14.09.2012 - najpiękniejsze dni tego roku :) Razem z W. pojechaliśmy pierwszy raz wspólnie nad morze. To były najlepsze wakacje mojego życia. Mamy w planach, aby coroczne wyjazdy nad morze stały się Naszą tradycją :)
Pozdrawiam i życzę udanej zabawy w Noc Sylwestrową,
Asia :)