Pozostajemy w klimatach walentynkowych :)
No bo przecież czekolada jest jedną z rzeczy, która kojarzy się z miłością, ciepłem, poprawą humoru... Czyli tym, co w Walentynki najważniejsze :)
Dlatego dziś przedstawię Wam dwa czekoladowe kosmetyki, które mogą Wam umilić nie tylko Walentynki, ale także każdy inny dzień :)
FARMONA SWEET SECRET CZEKOLADOWE DELICJE - MASŁO DO CIAŁA
"Słodka uczta dla ciała i zmysłów!
Wyjątkowy kosmetyk do pielęgnacji ciała o gęstej, aksamitnej konsystencji i kuszącym zapachu został stworzony z myślą o tym, aby rozpieszczać zmysły i ciało. Powstał na bazie ciemnej czekolady i orzechów pistacji, dzięki czemu skutecznie pielęgnuje skórę, a do tego obłędnie pachnie, pozostawiając długotrwały, słodki zapach ciemnej czekolady z ekstrawagancką nutą orzechów pistacji. Regularne stosowanie Czekoladowego masła do ciała daje uczucie wypielęgnowanej, jedwabiście gładkiej i pachnącej skóry. Bogata receptura doskonale nawilża i odżywia, opóźniając procesy starzenia się skóry, a także ujędrnia, wygładza i wyszczupla ciało, zapewniając dobry nastrój i uczucie komfortu".
Konsystencja tego kosmetyku rzeczywiście przypomina masło. Jest bardzo zbita i mięknie dopiero pod wpływem ciepła palców.
Mimo swojej zbitej konsystencji, szybko rozprowadza się po ciele. Wchłanianie nie należy do tych ekspresowych - trzeba mu dać około 10 minut.
Zapach przypomina mi lody czekoladowe :) Nuty pistacji są wyczuwalne dopiero po rozprowadzeniu kosmetyku na ciele i mnie one nie przeszkadzają. Pragnę zaznaczyć, że są one dość specyficzne, lekko gorzkawe i nie każdemu mogą przypaść do gustu.
W porównaniu do musu kokosowego z tej samej serii - zapach utrzymuje się krócej. Nie wyczuwam go już rano po przebudzeniu, nie przechodzi również na ubrania czy pościel. Kiedy używałam kokosowego pachniało nim wszystko wokół mnie :)
Masło nie pozostawia lepiącej warstwy na skórze i nie brudzi ubrań.
Na koniec wspomnę, że mimo obietnic producenta nie ujędrnia skóry, ale z pewnością pozostawia ją gładką i nawilżoną, a także pachnącą :)
Plusy:
+ nawilża i wygładza skórę
+ sprawia, że skóra wygląda zdrowo
+ pięknie pachnie lodami czekoladowymi :)
+ nie brudzi ubrań
+ nie pozostawia lepiącej warstwy
Minusy:
- długo się wchłania
Pojemność: 225ml
Cena: około 15zł
Dostępność: Rossmann, Natura, Super-Pharm i inne drogerie oraz sklepy internetowe
Skład: Aqua, Butyrospermum Parkii, Isopropyl Mirystate, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Helianthus Annuus Seed Oil, Cyclomethicone, Cera Alba, Parfum, Propylene Glycol, Theobroma Cacao Extract, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Pistachia Vera Seed Extract, Acrylates/C10-C30, Alkyl Acrylate Crosspolymer, Disodium Edta, Sodium Hydroxide, BHA, Benzyl Benzoate, Limonene, Benzyl Alcohol, CI 19140, CI 14720, CI 42090.
FARMONA SWEET SECRET CZEKOLADOWE DELICJE - ŻEL DO MYCIA CIAŁA
"Słodka uczta dla ciała i zmysłów!
Wyjątkowy kosmetyk o kremowej, aksamitnej konsystencji i kuszącym, słodkim zapachu ciemnej czekolady z ekstrawagancką nutą orzechów pistacji, został stworzony do mycia i pielęgnacji ciała, dla osób, które cenią produkty naturalne i chcą podarować sobie chwile przyjemności. Specjalnie opracowana, bogata receptura doskonale myje i natłuszcza skórę, nie powodując jej wysuszenia, a delikatna, puszysta piana o zniewalająco słodkim zapachu dodaje energii i wyraźnie poprawia nastrój. Regularne stosowanie Czekoladowego żelu pod prysznic przywraca skórze blask, zapewnia wyszczuplenie, ujędrnienie oraz widoczne wygładzenie powierzchni skóry, a także pozostawia długotrwały, zniewalająco słodki zapach i aksamitnie gładką skórę".
Kosmetyk zamknięty jest w wygodnej i ładnej butelce. Korek łatwo się otwiera, ma odpowiedni rozmiar i dozuje właściwą porcję żelu, dzięki czemu nie musimy się martwić, że coś rozlejemy i zmarnujemy.
Konsystencja nie jest ani kremowa, ani żelowa. Określiłabym ją jako taką pośrednią ;) Poza tym żel zawiera delikatne złote drobinki, które szczerze mówiąc zauważyłam dopiero podczas robienia zdjęć oraz małe czekoladowe kapsułki, które rozpuszczają się w czasie mycia.
Żel pieni się tak w sam raz :) Znam żele, które pienią się mocniej, ale też znam takie, które pienią się słabiej :)
Zapach jest identyczny jak w przypadku masła :) Lody czekoladowe :) Z tym, że pistacja jest troszkę bardziej wyczuwalna. Nie utrzymuje się na skórze.
Żel nie wysusza skóry. Nie pozostawia także tłustej warstwy na skórze. Nie podrażnia jej po depilacji.
Mam wrażenie, że nawet delikatnie nawilża skórę. Po jego użyciu jest gładka i ładnie wygląda.
Podobnie jak masło, wbrew obietnicom producenta, nie możemy spodziewać się ujędrnienia :)
Jedyne co mi się w nim nie podoba to fakt, że jest jedynym żelem, który brudzi brodzik :D Mimo, że za każdym razem staram się dokładnie wypłukać myjkę, to i tak kiedy sobie wisi i schnie, to woda która z niej kapie jest lekko brązowa i osadza się na brodziku. Kiedy już okapie to bardzo łatwo to zmyć, ale jednak jest to dość niespotykane :) Miałam żele w różnych kolorach i żaden nie robił czegoś takiego :)
Plusy:
+ ładnie pachnie
+ nie wysusza skóry, a nawet delikatnie nawilża
+ odpowiednio się pieni
+ nie podrażnia
Minusy:
- brudzi brodzik
Pojemność: 225ml
Cena: około 13zł
Dostępność: Rossmann, Natura, Super-Pharm i inne drogerie oraz sklepy internetowe
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Acrylates Copolymer, Cocamidopropyl Betaine, Parfum, Glycerin, Popylene Glycol, Theobroma Cacao Extract, Pistachia Vera Seed Extract, Styrene/Acrylates Copolymer, Sodium Chloride, Panthenol, Diazolidinyl Urea, Iodopropynyl Butylcarbamate, Sodium Hydroxide, Mannitol, Cellulose, Hydroxypropyl, Methylcelulose, Tocopheryl Acetate, CI 77289, Benzyl Benzoate, Limonene, Disodium EDTA, Mica, Titanium Dioxide, CI 19140, CI 42090, CI 14720.
Podsumowując, są to przyjemne kosmetyki, które warto przetestować :) Ja zawsze wybieram je na zimę, gdyż mają słodkie zapachy, które idealnie pasują na tę porę roku.
Pozdrawiam,
Asia.