Hejo, hejo! ^^
Moi Drodzy! Mam nadzieję, że Święta mijają Wam w spokojnej i radosnej atmosferze. Cieszcie się każdą chwilą tych dni, gdyż niestety wszystko co dobre prędzej czy później dobiega końca... Przed Wami ostatni wpis z serii o moim tegorocznym kalendarzu adwentowym. Dziękuję każdej osobie, która regularnie zaglądała na moją stronę internetową i razem ze mną poznawała zawartość tego kalendarza ♥
~ DZIEŃ 23
Dwudziestego trzeciego dnia grudnia w kalendarzu znalazłam kolejną figurkę profesora Albusa Dumbledore'a. Choć jest to trzeci raz, kiedy w okienku odnalazłam jego postać, to jednak ta wersja zdecydowanie najbardziej przypadła mi do gustu. Jak już Wam wspominałam przy okazji figurki Harry'ego z peleryną niewidką - mam słabość do motywu księżyca i gwiazd. Sami więc rozumiecie, że kiedy zobaczyłam strój dyrektora Hogwartu, a konkretniej jego przeuroczą czapkę w gwiazdki, od razu na mojej twarzy pojawił się uśmiech i zdecydowałam się umieścić go w zacnym gronie faworytów ^^ Nie bez znaczenia był też mały uroczy prezent, który trzyma w dłoni ♥ A może to właśnie wspomniana wyżej peleryna niewidka, która była przecież prezentem gwiazdkowym Harry'ego?
~ DZIEŃ 24
Niestety, chyba nikogo nie zaskoczy, że w ostatnim okienku kalendarza znalazł się jego główny bohater, czyli Harry. Tym razem dołączył do grona postaci wyposażonych w klasyczny sweter Weasley'ów. Moim zdaniem jest to miły akcent, ale niestety nie zachwycił mnie. Wolałabym, żeby ta ostatnia figurka okazała się wielką niespodzianką... Szkoda, że twórcy kalendarza postanowili powtórzyć motyw z zeszłego roku i kolejny raz w pierwszym i ostatnim okienku umieścili postać Harry'ego.
Oczywiście moim faworytem z ostatniej pary bezapelacyjnie został profesor Dumbledore ♥
~ PODSUMOWANIE
Przyznam szczerze, że trudno mi ocenić i podsumować ten kalendarz. Z jednej strony pojawiło się kilka naprawdę dużych zachwytów i wzbogacił on moją kolekcję o figurki, które bardzo chciałam mieć. Z drugiej jednak strony zdarzyło się też kilka drobnych rozczarowań i powtórek z zeszłorocznej edycji. Oczywiście absolutnie nie żałuję zakupu tego kalendarza. Codzienne otwieranie okienek było przyjemnością i dostarczyło mi naprawdę dużo radości ♥ Nie jestem jednak pewna, czy w przyszłym roku zdecyduję się na jego ponowny zakup. Troszeczkę obawiam się kolejnych powtórek. Poza tym wydaje mi się, że twórcy już raczej niczym mnie nie zaskoczą.
Na koniec przedstawiam Wam moje ostateczne grono faworytów. Wybrałam siedem figurek, które najbardziej przypadły mi do gustu. Ogromnie cieszę się, że mam je w swojej kolekcji, niektóre z nich są spełnieniem moich marzeń i właśnie dlatego warto było codziennie otwierać kolejne okienka tego kalendarza ♥
Jeszcze raz dziękuję Wam za wspólnie przeżyty grudzień. Mam nadzieję, że miło spędziliście ze mną czas ♥
Przydatne linki:
Pozdrawiam Was ciepło,
Asia - Gingerova ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz