Od zawsze wiadomo, że kobiety lubią stosować kosmetyki, które w założeniu są przeznaczone dla dzieci. Dowodem na to może być chociażby słynny krem Bambino, o którym pisałam tutaj: [klik].
Przyznam, że do zakupu mleczka, które jest głównym bohaterem tego posta, skusiła mnie obietnica zapachu lawendy ułatwiającego zasypianie :)
JOHNSON'S BABY BEDTIME - KOJĄCE MLECZKO DO CIAŁA NA DOBRANOC
"Wiemy, jak ważny jest spokojny sen dziecka. Dlatego opracowaliśmy rytuał na dobranoc o działaniu potwierdzonym klinicznie, który wspomaga spokojny sen Twojego dziecka. Produkt zawiera NaturalCalm, opatentowane połączenie relaksujących aromatów".
Produkt zamknięty jest w wygodnej butelce z ładnymi lawendowymi akcentami kolorystycznymi :) Butelka dobrze leży w dłoni, nie ślizga się i ma odpowiednie wymiary, przystosowane do kobiecej dłoni.
Konsystencja mleczka jest bardzo lekka, dzięki czemu dobrze rozprowadza się na skórze i niesamowicie szybko się wchłania.
Sam zapach jest rzeczywiście lawendowy, ale nie jest to moim zdaniem zapach czystej, naturalnej lawendy. Porównałabym go do lawendy perfumowanej :) Nie jest ani zbyt intensywny, ani przesadnie delikatny. Wyczuwalny podczas aplikacji i przez następne kilka godzin. Ja nakładam go na wieczór i pachnę nim cały czas aż do zaśnięcia. Rano jest wyczuwalny, ale już bardzo delikatnie. Przy regularnym stosowaniu zapach przechodzi na piżamę i pościel.
Skóra mojego ciała jest normalna. Bardzo rzadko doświadczam przesuszeń, czy podrażnień. To mleczko jest idealne, szczególnie gdy zależy mi na czasie i potrzebuję czegoś, co szybko się wchłonie. Moją skórę nawilża dostatecznie i pozostawia ją gładką, a jednocześnie nadaje jej zdrowy, ładny połysk. Myślę, że do skóry suchej mógłby okazać się zbyt delikatny, głównie przez to, że jego konsystencja jest naprawdę bardzo lekka.
Nie piecze, jeśli nałożymy go na skórę po depilacji. Nie pozostawia na skórze lepkiej warstwy.
Czy ułatwia zasypianie? Ciężko powiedzieć. Z pewnością relaksuje i lubię czuć jego zapach wieczorami. Kojarzy mi się z czasem, który mogę poświęcić tylko dla siebie. Nie powiedziałabym jednak, że powieki kleją mi się zaraz po jego użyciu :D Pragnę zaznaczyć, że ja ogólnie jestem oporna jeśli chodzi o zasypianie i najwięcej energii mam właśnie wieczorami i nie pomagają mi nawet herbatki ułatwiające zasypianie :D
Plusy:
+ przyjemna, lekka konsystencja
+ szybko się wchłania i nadaje skórze ładny blask
+ nie podrażnia
+ nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze
+ relaksujący zapach lawendy
+ wygodna butelka
Minusy:
- mógłby okazać się zbyt lekki dla osób posiadających skórę suchą
Pojemność: 300ml
Cena: około 14zł
Dostępność: drogerie, supermarkety
KWC: [klik]
Skład: Aqua, Paraffinum Liquidum, Glycerin, Carbomer, PEG-75 Lanolin, Ceteareth-6, Caprylyl Glycol, Stearyl Alcohol, p-Anisic Acid, Sodium Hydroxide, Sodium Citrate, Citric Acid, Disodium EDTA, Sodium Benzoate, Parfum.
Zużyję go z wielką przyjemnością :) Myślę, że jest warty polecenia jako zapachowy umilacz zimowych wieczorów :)
Pozdrawiam,
Asia.
Gdyby naprawdę ułatwiało zasypianie to miałabym zapasy w domu ;)
OdpowiedzUsuńZ pewnością relaksuje, więc może warto się skusić i przetestować na sobie ;)
UsuńTak ja również nie lubię tego stanu. A ostatnio niestety miewam go coraz częściej ;// Mam nadzieję, że uda mi się pojechać do tej Warszawy czy gdziekolwiek indziej ...
OdpowiedzUsuńWarto wierzyć i się nie poddawać :)
UsuńChyba sie skusze i zakupie sobie taki ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Arrow ; >
Ciekawa jestem, czy przypadnie Ci do gustu :) No i czy ułatwi zasypianie :D
UsuńFajnie wygląda, chyba kupię.
OdpowiedzUsuńPowinnaś być zadowolona ;)
Usuńuwielbiam jej zapach :)
OdpowiedzUsuńobserwuję i liczę na rewanż
http://linka-kattalinka.blogspot.com/
No, zapach ma wyjątkowo relaksujący ;)
UsuńTak, zapach jest przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńWidzę, że sporo osób lubi zapach lawendy :D
UsuńTo mleczko ładnie pachnie ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :D
UsuńPlusy zdecydowanie przeważają.:D
OdpowiedzUsuńObserwuję! ;p
Owszem :D Obserwuję również, blogów kosmetycznych nigdy dość :D Zawsze można się czegoś ciekawego i nowego dowiedzieć :D
UsuńTestowałam kiedyś to mleczko, nawet się sprawdziło, nie mam zastrzeżeń :) No jedynie wolę opakowania, które można odwrócić aby potem łatwiej mleczko wydobyć :)
OdpowiedzUsuńRozumiem ;) No ale sprawdziłam i to mleczko stoi stabilnie na nakrętce, przynajmniej moje... Więc zawsze mleczko spłynie na dół, jeśli zostawimy je w takiej pozycji :D
UsuńWszystko pięknie, ale od lawendy mam mdłości :D
OdpowiedzUsuńBywa i tak :D Są różni ludzie i różne noski :D
UsuńJej! Super blog<3
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! Oczywiście obserwuję. <3
OdpowiedzUsuńByło by mi miło gdybyś ty też zaobserwowała mój blog. :)
chyba w niego zainwestuję ;)
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki dla dzieci są takie przyjemne dla skóry ;)
super! musi niesamowicie pachnieć. ;D
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś to mleczko i byłam z niego zadowolona:)
OdpowiedzUsuńmniałam to mleczko ! super zapach :)
OdpowiedzUsuń