
Hejo, hejo! ♥
Simowe Historie powstają w mojej głowie bardzo spontanicznie. Część z nich bardzo prędko odrzucam, a część od razu notuję, aby nie pozwolić uciec całej lawinie pomysłów, którymi bombarduje mnie moja wyobraźnia. Jeśli tylko potrafię wczuć się w klimat danej opowieści - od razu przechodzę do pracy. Nie inaczej było w przypadku Darrena i Emmy, choć...